W ostatnią niedzielę odbył się V Mierzyński Rodzinny Rajd Rowerowy, o którym pisaliśmy krótko wczoraj udostępniając obszerną fotorelację.
Dzisiaj - oficjalne podsumowanie Rajdu przez organizatora - Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus.
Dzięki Gryfusowi nasza fotogaleria z rajdu pojawiła się w wielu miejscach, nabierając medialnego rozgłosu.
Nie tylko dopisała frekwencja, ale także pogoda, która była idealna do pokonania trasy. Było ciepło, ale nie upalnie. Na rajd przybyło wiele dzieci ze swoimi rodzicami i dziadkami stąd tempo przejazdu było dostosowane właśnie do najmłodszych uczestników wydarzenia. Rowerzyści delektując się pięknem Mierzyna pokonali wspólnie 15 km.
Nad bezpieczeństwem uczestników zgromadzenia czuwali policjanci z Mierzyna, Polic oraz Szczecina. Organizatorzy przygotowali duży zapas wody, aby uczestnicy rajdu mieli możliwość uzupełnienia swoich zapasów.
Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus od wielu lat apeluje o jazdę na rowerach w kaskach stąd organizatorów ucieszył fakt, że niemal wszystkie dzieci i zdecydowana większość dorosłych była wyposażona w odpowiednie kaski.
Udział w rajdzie był tradycyjnie bezpłatny. Na organizację wydarzenia Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus pozyskał dotację w ramach Programu Społecznik z budżetu województwa zachodniopomorskiego. Dzięki pozyskanym środkom zakupiono m.in. pamiątkowe medale przedstawiające wiatrak koźlak z XIX wieku, odblaskowe kamizelki rowerowe, wodę oraz nagrody dla uczestników konkursów.
"Ponad stu uczestników, w tym kilkadziesiąt kochanych dzieciaków. Atmosfera i pogoda super. Zabezpieczenie przez policję. No i Ci najmniejsi bohaterowie: 4, 4,5 roku na dwóch kółkach, 15 km jazdy. Radość w oczach dzieci najlepszym wynagrodzeniem za ten rajd. Jestem z Was dumny, Krasnale. I szczęśliwy" – powiedział na zakończenie rajdu Damian Kiszczak, wolontariusz Fundacji Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus.
"Serce się raduje kiedy widzimy jak całe rodziny jadą wspólnie na rowerach i coraz bardziej wciągają się w tą formę spędzania wolnego czasu. Cieszymy się, że widać efekty zachęcania do jazdy w kasakach i z rajdu na rajd coraz więcej uczestników podąża trasą rajdu w kaskach. Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem" – powiedział Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus i założyciel Rowerowego Mierzyna.
"Ponad stu uczestników, w tym kilkadziesiąt kochanych dzieciaków. Atmosfera i pogoda super. Zabezpieczenie przez policję. No i Ci najmniejsi bohaterowie: 4, 4,5 roku na dwóch kółkach, 15 km jazdy. Radość w oczach dzieci najlepszym wynagrodzeniem za ten rajd. Jestem z Was dumny, Krasnale. I szczęśliwy" – powiedział na zakończenie rajdu Damian Kiszczak, wolontariusz Fundacji Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus.
"Serce się raduje kiedy widzimy jak całe rodziny jadą wspólnie na rowerach i coraz bardziej wciągają się w tą formę spędzania wolnego czasu. Cieszymy się, że widać efekty zachęcania do jazdy w kasakach i z rajdu na rajd coraz więcej uczestników podąża trasą rajdu w kaskach. Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem" – powiedział Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus i założyciel Rowerowego Mierzyna.
Info: Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus.