Co jakiś czas radni opozycyjni w Radzie Gminy Dobra zadają pytania dotyczące wydatków, jakie ponosi gmina na promocję - głównie w mediach.
Czy te wydatki nie są za duże? Czy są zasadne? Czy dotuje się "swoich"? W tym kontekście pojawiają się takie hasła jak np. #gazetywładzy czy "kto bogatemu zabroni".
Postanowiłem sprawdzić jak wyglądają wydatki Gminy Dobra na promocję w różnym ujęciu - z czego się składają, jak zmieniają na przestrzeni lat, jak wyglądają na tle innych gmin, a także na tle budżetów przez kilka ostatnich lat.
Ten temat powraca z roku na rok i zwykle jego cykl wygląda podobnie: radni opozycyjni pytają, czemu tak dużo i dlaczego nie zaciskamy pasa, a Wójt i radni ją popierający odpowiadają, że wydatki nie są tak duże, są zasadne i asygnują kolejne pieniądze. W kwotach coraz większych.
Wydatkowanie na promocję to nic nadzwyczajnego - jest na tę okoliczność dedykowany rozdział w klasyfikacji budżetowej: "75075" (Promocja jednostek samorządu terytorialnego).
Ten rodzaj wydatków zależy mocno od specyfiki danej gminy i w przypadku np. gmin "żyjących z turystyki" można spodziewać się dość znaczącego poziomu promowania gminy.
A co w przypadku, gdy gmina nie ma dostępu do morza, większego jeziora, nie posiada znaczących atrakcji turystycznych czy obiektów historycznych? Czy w takiej sytuacji powinna wydawać właśnie większe kwoty na promocję, czy raczej nie ma ku temu podstaw? Jak to wygląda w innych gminach? Czy kwoty są porównywalne? Czy zależą od budżetu?
Aby spróbować odpowiedzieć na chociaż część z tych pytań od kilku miesięcy zbierałem dane do takiej analizy. Sięgnąłem także po podstawowe informacje dotyczące obsługi stron WWW i fanpage'y.
W efekcie powstał materiał na tyle obszerny, że podzieliłem go na 4 części.
Jeśli ktoś chciałby wyciągać wnioski z przedstawionych danych - zachęcam do wstrzymania się do czasu zapoznania z wszystkimi częściami. Wyniki mogą niektórych zadziwić, może zaskoczyć, a może "po drodze" będzie kilka zwrotów w postrzeganiu tego zagadnienia.
Jutro część 1. - o co pytali w ostatnich latach radni i jakie dostali odpowiedzi. A także - dlaczego w rejestrach umów zdarzają się kwoty niezgodne z rzeczywistością i wprowadzające w błąd.
Bądźcie czujni i gotowi na lekturę. I na wyciąganie wniosków.
Tekst: Grzegorz Krakowiak
Foto: Grzegorz Krakowiak
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe.