Przepis na rowerowy sukces rodzinny? Udana frekwencja - 200 osób!, idealna pogoda, wyśmienite humory i oczywiście świetny organizator wspierany przez grono sponsorów.
To najkrótsze podsumowanie 7. Rodzinnego Rajdy Rowerowego "Do Rezerwatu Świdwie z Gryfusem", który zorganizował w niedzielę, 11 września, Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus.
Ilustracją podsumowania niech będzie fotorelacja zawierająca 370 zdjęć!
To wydarzenie było "skazane na sukces". Zapowiadała się idealna pogoda - bez deszczu, bez upału, optymalna temperatura. Rejestracja chętnych wyczerpała pierwotną pulę 150 uczestników, więc organizator zwiększył ją do 200 osób! Na koniec czasu rejestracji zapisanych było 196 uczestników - całe rodziny z dziećmi, ale były też osoby indywidualne, dla których taka przejażdżka była świetnym spędzeniem wolnego dnia.
Rajd wyruszył o godz. 10:00 z parkingu przy Kąpielisku Głębokie w Szczecinie. Przejazd tak dużej grupę uczestników zabezpieczała policja, a wsparciem technicznym służył mierzyński sklep Rowerowy Mierzyn. Co kilka kilometrów były robione postoje - tak dla kierowców (aby udrożnić ruch uliczny), jak i dla rowerzystów, aby uzupełnić wodę w bidonach, chwilę odpocząć czy małą przekąską zregenerować siły.
Po przejechaniu 16 km rowerzyści dotarli do Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Zalesiu, gdzie przy ognisku mogli upiec kiełbaski, a wolontariusze Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus zorganizowali i przeprowadzili konkursy z atrakcyjnymi nagrodami.
Po udekorowaniu uczestników pamiątkowymi medalami wszyscy wyruszyli w drogę powrotną przez Łęgi, Dobrą i Wołczkowo do Kąpieliska Głębokie.
Mimo kilku oznak zmęczenia i zniechęcenia wśród najmłodszych rowerzystów - wszyscy dzielnie pokonali trasę 36 km, a ognisko z kiełbaskami było wyczekiwanym punktem rajdu.
Po raz kolejny okazało się, że Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus jest świetnym organizatorem również rajdów rodzinnych - priorytetem było bezpieczeństwo rowerzystów, którzy ze strony Gryfusa mieli zapewnione także zapasy wody, ciastka, a nawet "awaryjne" kiełbaski i pieczywo, gdyby ktoś z uczestników zapomniał zabrać. No i oczywiście siła Gryfusa - wolontariusze - którzy organizowali przejazd, poczęstunek, konkursy.
Rajd zorganizowano dzięki wsparciu dotacji oraz sponsorów, takich jak: Program Społecznik, firma informatyczna NCDC, Nadleśnictwo Trzebież, Lasy Państwowe, Starostwo Powiatowe w Policach, Nadleśnictwo Międzyzdroje, Nadleśnictwo Gryfino, Grupa Gezet.
Jak wyglądała ta fantastyczna impreza można zobaczyć na 370 zdjęciach naszej fotorelacji:
https://photos.app.goo.gl/LQoq4pSG8gmYU2Su8
Info i foto: własne