Na sesji Rady Gminy Dobra 28 kwietnia tego roku głosowano zmiany do uchwał "śmieciowych". W uzasadnieniach zmian Wójt Gminy Dobra powoływała się na oczekiwania mieszkańców, "szereg" ich głosów, "liczne postulaty", "bardzo częste zgłoszenia"...
Postanowiliśmy dowiedzieć się, o jakich konkretnie liczbach osób mówią te ogólnikowe sformułowania dotyczące gminy liczącej ok. 24 tysiące mieszkańców...
Te zmiany sprowokowały także pytania w mediach społecznościowych - dlaczego Radni nie poinformowali wcześniej mieszkańców o planowanych zmianach?
Na początku zaznaczę, że nie kwestionuję potrzeby zmian w gospodarce odpadami, ani nie oceniam przegłosowanych rozwiązań - to skomplikowana kwestia tak od strony finansowej jak i organizacyjnej i nie da się wprowadzić rozwiązań zadowalających absolutnie wszystkich mieszkańców. Są też na pewno osoby znacznie lepiej zgłębiające tę problematykę, a wyjaśnienia jakie otrzymywałem od WGOKiE pokazują złożoność tematu.
Przyjrzałem się tylko argumentacji tych zmian, bo byłem zaintrygowany - ilu mieszkańców miało wpływ na decyzję Wójta Gminy... Nie przypominam sobie innej zmiany wprowadzanej pod takim wpływem mieszkańców. A może to tylko wygodne wytłumaczenie?
Uchwała dotycząca zmiany regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Dobra określała m.in., że zbiórka choinek i odpadów wielkogabarytowych będzie odbywała się sprzed nieruchomości (dotychczas - z wyznaczonych punktów), a także określała kontrowersyjną zmianę odbioru odpadów zmieszanych - zamiast co tydzień, odpady mają być odbierane co 2 tygodnie.
"Szereg mieszkańców wskazywało, że problemem jest dostarczanie choinek w całości do punktów zbiorczych (...)" - pisała Wójt Gminy w uzasadnieniu projektu tej uchwały.
"Przy obowiązkowej segregacji mieszkańcy zgłaszali, że bardzo często pojemnik przy odbiorze raz w tygodniu jest zapełniany mniej niż w połowie, co niepotrzebnie generuje dodatkowe koszty przy odbiorze raz w tygodniu." - to z kolei uzasadnienie zmniejszenia częstotliwości odbioru odpadów zmieszanych.
Co ciekawe - w uzasadnieniu zmian do tej uchwały Wójt Gminy nie podnosiła kwestii kosztów, a tylko wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców oraz doprecyzowanie niektórych zapisów dotychczasowych przepisów.
W podobnym tonie brzmiało uzasadnienie do uchwały zmieniającej szczegółowy sposób i zakres odbierania odpadów - zaczynało się ono tak: "Z uwagi na postulaty mieszkańców w projekcie uchwały dokonano zmiany ilości przekazanych przez gminę worków na odpady zbierane selektywnie, częstotliwości odbioru odpadów zmieszanych, (...)".
I znowu - uzasadnienie nie porusza spraw finansowych, a jedynie zgłoszenia od mieszkańców:
- "Proponuje się zmianę ilości worków na odpady odbierane w sposób selektywny zgodnie z licznymi postulatami mieszkańców. Mieszkańcy często przekazywali do Urzędu znaczne ilości worków, które otrzymywali znacznie za dużo."
- "Mieszkańcy bardzo często zgłaszają chęć wymiany pojemnika na odpady zmieszane na mniejszy (...)".
Wydawać by się mogło, że oto głos mieszkańców jest słuchany i brany bardzo poważnie pod uwagę.
Iluż to więc mieszkańców miało taki wpływ na zmiany uchwał "śmieciowych"?
Pytanie chyba okazało się trudne... A w zasadzie pytania skierowane do UG Dobra, bo zadane zostały w odniesieniu do każdego sformułowania w uzasadnieniu.
Sedno tkwi w dwóch zdaniach z 4-stronicowej odpowiedzi:
- "Urząd Gminy nie prowadzi ewidencji/statystyki osób, które wnoszą/wnosiły o różne zmiany w systemie gospodarki odpadami komunalnymi."
- "Urząd Gminy nie prowadzi statystyki ilości mieszkańców, którzy przekazywali niepotrzebne im worki (...)."
Skoro nie prowadzi się statystyki ani ewidencji - jak można było dla 24-tysięcznej gminy wprowadzać kontrowersyjne zmiany, powołując się na "liczne" głosy mieszkańców?
Co więcej - "Najwięcej różnego rodzaju wniosków (pisemnych, ale głównie telefonicznych i ustnych) wpływało przy zmianach powodujących większe opłaty, tj. w okresie przełom lat 2019 i 2020 oraz 2020 i 2021."
"W roku bieżącym takich wniosków nie było wiele - około kilkudziesięciu. Przy braku podwyżki opłaty brak było naturalnych bodźców do takiego wnioskowania."
Czyli w tym roku było to raptem kilkadziesiąt wniosków...
A co działo się w dwóch poprzednich latach? Jak wyjaśnia UG Dobra:
- na przełomie 2019/2020 pojawiło się co najmniej kilkaset wniosków o zmniejszenie częstotliwości odbioru odpadów zmieszanych ze względu na brak zapełnienia pojemników
- na przełomie 2020/2021 przy podwyżce opłaty od 01.01.2021 pojawiło się "bardzo dużo" wniosków mieszkańców o zmianę częstotliwości odbioru odpadów zmieszanych.
Czyli podsumowując:
- w roku 2022 mamy wniosków kilkadziesiąt
- w roku 2021 mamy wniosków "bardzo dużo", ale nie potrafimy oszacować ile
- w roku 2020 mamy wniosków "co najmniej kilkaset"
Tak więc na przestrzeni 3 lat mamy liczbę wniosków rzędu mniej więcej tysiąca.
Nie wydaje się, że w 24-tysięcznej gminie to dużo. Czy jednak wystarczająco dużo, aby Wójt tym uzasadniała zmiany? Jak widać według Wójt Gminy - wystarczająco dużo.
Posiłkujmy się więc tym przykładem w przyszłości, mając teraz rozeznanie, jaka skala opinii mieszkańców może wpływać na decyzje Wójta Gminy Dobra.
A gdzie te postulaty i wnioski dotyczące liczby worków?
Jak wspomniano wcześniej - i tutaj nie ma statystyki ilości mieszkańców. Wiemy tylko, że "takich mieszkańców w roku 2021 było kilkudziesięciu".
Czy kilkudziesięciu mieszkańców w roku 2021 mogło mieć wpływ na zmiany głosowane w roku 2022 na rok 2023?
Raczej nie. UG Dobra w odpowiedzi przytacza przykłady wykorzystywania worków na odpady selektywne w sposób niewłaściwy (np. na odpady zmieszane), co wskazuje faktycznie na ich nadmiar. W podobnym tonie wypowiadają się także mieszkańcy na forach społecznościowych wskazując, że w okresie pandemii, kwarantann i wynikających z nich zakupów "zdalnych" - worki były bardziej potrzebne. Teraz natomiast zapas taki wydaje się być zbyt duży.
Szczególnie w dobie inflacji szukanie oszczędności to rzecz jak najbardziej właściwa. Napiszmy więc może po prostu coś w stylu: "zmniejszamy liczbę worków, bo po niewłaściwym ich wykorzystywaniu widać ich nadmiar, a szukamy oszczędności" - zamiast powoływać się na niebagatelną liczbę kilkudziesięciu wniosków...
A gdzie w tym wszystkim Radni?
Z odpowiedzi uzyskanej z UG Dobra wynika, że ten trend zmian jest oczywiście spowodowany rosnącymi kosztami gospodarowania odpadami.
Uchwały były głosowane na sesji Rady Gminy 2022-04-28. Tymczasem jak przekazał w odpowiedzi UG Dobra: 2022-03-09 miało miejsce niemal 3-godzinne spotkanie z Radnymi. Przed tym spotkaniem były im przekazywane różne propozycje. W trakcie spotkania padały różne głosy w dyskusji, nierzadko przeciwstawne, a o złożoności problematyki może świadczyć, że głosowanie niektórych Radnych było zaskoczeniem [głosowania z tej sesji są dostępne na stronie: https://rada.dobraszczecinska.pl/glosowania/glosowanie/188 - poz. 12 i 13].
Dla niektórych mieszkańców natomiast było zaskoczeniem, że od 9 marca nie znaleźli o propozycjach zmian żadnej informacji od Radnych. Pojawiła się dyskusja w mediach społecznościowych dopiero na 1-2 dni przed sesją Rady.
Czy Radni uznali, że wiele może zmienić się jeszcze w czasie sesji Rady Gminy? Czy może uznali, że w obliczu większości Radnych popierających obecną Wójt Gminy wpływ mieszkańców na zmianę stanowiska nie będzie skuteczny?
Trudno powiedzieć, ale jak pokazuje uzasadnienie napisane przez Wójt Gminy do jednej z uchwał - głos nawet kilkudziesięciu mieszkańców sprzed roku może mieć znaczenie.
Może warto więc zwrócić uwagę na to, że gdzieś następuje problem komunikacji z mieszkańcami...
W dzienniku Mierzyn staram się śledzić tematy posiedzeń Rady i wcześniej o nich informować, ale nie mam takiej wiedzy jak Radni czy pracownicy UG. Czasami jednak mam wrażenie, że i tak jeszcze zbyt mało mieszkańców interesuje się tym, czego będzie dotyczyła najbliższa sesja Rady...
Informacja własna na podstawie wyjaśnień UG Dobra