To jeden z tematów, do których wracamy (niestety…) cyklicznie. Bezpieczeństwo uczniów PSP Mierzyn w drodze do szkoły.
Przypomnijmy, że szkoła przy ul. Kolorowej w Mierzynie to ok. 900 dzieci w poruszających się w pobliżu…
Temat poruszyła Radna Powiatu Polickiego - A.Rejczyk-Matysiak we wniosku do Starosty Polickiego.
A nas poruszyła odpowiedź Starosty: problemu nie widzi, to co zrobiono powinno wystarczyć, więcej się nie da, albo nie ma sensu…
W połowie października Radna Powiatu Polickiego Aneta Rejczyk-Matysiak zwróciła się z wnioskiem do Starosty Polickiego o zamontowanie na ul. Długiej w Mierzynie na wysokości szkoły podstawowej progów zwalniających lub wyniesienia oraz barierek wzdłuż chodnika. Celem miałoby być poprawienie bezpieczeństwa przede wszystkim dzieci uczęszczających do Publicznej Szkoły Podstawowej w Mierzynie.
Radna A.Rejczyk-Matysiak argumentowała, że wypadek na ul. Długiej z początku października to jeden z dowodów na to, że samochody na tej ulicy poruszają się ze zbyt dużą prędkością. W odczuciu mieszkańców zagrożone jest bezpieczeństwo dzieci samodzielnie uczęszczających do PSP Mierzyn.
Dlatego radna wnioskowała o zamontowanie na wysokości szkoły przynajmniej dwóch progów zwalniających lub wyniesienia na szerokości ulicy.
Ponadto A. Rejczyk-Matysiak wnioskowało ponownie (jak przed rokiem) o montaż barierek wzdłuż chodnika na odcinku od PSP Mierzyn do skrzyżowania "ze światłami" (Długa/Topolowa/Welecka), co miałoby zapobiec wjeżdżaniu aut na chodnik.
O takich piratach już pisaliśmy - chcąc ominąć korek aut wjeżdżają na chodnik, aby szybciej przejechać - nie ważne czy pod prąd czy po chodniku.
Jak się okazuje Starosta Policki problemu bezpieczeństwa nie widzi, ale za to dostrzega problemy z wdrożeniem jakiegokolwiek z proponowanych rozwiązań.
"Jak dotychczas w ciągu tej drogi nie zanotowano zdarzeń, które mogłyby świadczyć, że poziom bezpieczeństwa nie jest zachowany." - stwierdził w swojej odpowiedzi Starosta Policki. Czy zatem musimy poczekać na zaistnienie takich zdarzeń?!
Co do zderzenia aut z początku października - wg Starosty to wina kierującego, a nie złego stanu infrastruktury. Ale przecież tak właśnie ujęła to radna A.Rejczyk-Matysiak!
O progach zwalniających nie może być z kolei mowy, bo poruszają się tą drogą autobusy. Mogłyby zostać zastosowane progi wyspowe, ale wg Starosty to nie ma sensu, bo kierujący i tak by je omijali jadąc środkiem jezdni.
Barierki z kolei nie mogą być zamontowane, bo utrudniałyby lub wręcz uniemożliwiały poruszanie się pieszych - jak uważa Starosta.
Zapewne jadący znienacka po chodniku samochód poruszania się pieszych nie utrudnia…
Poszerzyć chodnika też nie można, bo brak jest odpowiedniej szerokości pasa drogowego drogi powiatowej. A według Starosty na jadących pod prąd i po chodniku w zupełności wystarczy oznakowanie poziome (podwójna linia ciągła), bo sprawdziło się, nie wpływają od mieszkańców informacje dotyczące takich zdarzeń i nie stwierdzono takich sytuacji.
Czyli jednym słowem - jest bezpiecznie, bezpieczniej się nie da albo nie ma sensu, a ludzie nic nie zgłaszają, więc problemu nie ma…
Dla zainteresowanych - temat ten poruszaliśmy m.in. w artykule z grudnia 2020 - Droga do szkoły - niebezpieczna droga powiatowa, a o oznakowaniu poziomym, które "ma chronić przed piratami" pisaliśmy w sierpniu b.r. - Droga powiatowa do szkoły - pojawiło się oznakowanie na jezdni
Info: BIP Starostwa Powiatowego w Policach